Już wtedy każda z drużyn wiedziała, że nie będzie łatwo. W pierwszej dobie 7 drużyn złowiło 12 ryb. Na prowadzenie wyszła drużyna Team Karpklub.pl w składzie Dariusz Gmyrek oraz Grzegorz Kąkol z niechcianego przez drużyny, trudnego technicznie stanowiska nr 10, łowiąc 3 ryby o łącznej wadze 17,50 kg. Każda kolejna ryba dawała drużynom prowadzenie. Lejący się żar z nieba i wysoka temperatura pozwalał łowić drużynom raczej tylko w nocy, bądź wczesnym rankiem. Tylko stanowisku nr 6 uwarunkowania atmosferyczne w ogóle nie przeszkadzały, podejrzewam, że gdyby wykorzystali wszystkie szanse złowienia ryb, reszta drużyn nie miałaby czego szukać. Jednak jak to często bywa, niewykorzystane sytuacje się mszczą. Dlatego drużyny nadrabiały wieczorem i w nocy. Ostatnia doba była najbardziej zacięta, ciśnienie poszło minimalnie w dół, poskutkowało to większą ilością brań, a częściej zaczęły współpracować karpie, zamiast amury. Ostatnie 3 godziny zawodów przyniosły niespodziewane zmiany w tabeli końcowej. Eldorado zaczęła drużyna Team Fachowiec ze stanowiska nr 2 łowiąc w bardzo krótkim czasie dwa karpie o wadze powyżej 10 kg. Jednak prawdziwą petardę zanotowała nasza drużyna ze stanowiska nr 5 łowiąc karpia Big Fish'a zawodów o wadze 17,80 kg, który pomógł nam wskoczyć na pierwsze miejsce. Natomiast pół godziny przed końcem dołowiliśmy kolejnego prawie 15 kg kabana. Te ostatnie 6 godzin mocno przetasowało tabelę wyników. Co ważne, każda drużyna biorąca udział w zawodach złowiła rybę! To pokazuje, że nikt nie trafił tutaj przypadkowo. Każda drużyna pokazała charakter, każda miała swoją obmyśloną i przygotowaną taktykę. Nam akurat przyniosła mega efekt końcowy, innym razem wynik mógłby być zgoła odmienny.
Po podaniu końcowych wyników, rozdaniu nagród, podziękowaniu dla sponsorów oraz wspólnym pamiątkowym zdjęciu drużyny pożegnały się i już zapisywały się na przyszłe zawody.
Podsumowując: zawody były na bardzo wysokim poziomie organizacyjnym, za co duże brawa dla Pana Karola. Wielkie słowa uznania także dla Pana Dariusza Bury - drugiego sędziego zawodów - za precyzyjne ważenie w dzień i w nocy. Cieszymy się, że mogliśmy poznać wspaniałych karpiarzy z PATHOLOGIC TEAM. Dziękujemy wszystkim biorącym udział w zawodach za sportową rywalizację!
Dziękujemy Michałowi Strzeleckiemu redaktorowi Karpiarstwo.pl za fajny filmik: